recenzja z „Gazety Wyborczej” z dnia 26.01.2006 Obchody Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holocauście

Aleksandra Krzyżaniak-Gumowska

Słowa hebrajskiej modlitwy śpiewane przez kantora Israela Randa stojącego wśród płonących macew niosły się w czwartek po terenie dawnego getta warszawskiego. To pierwsze obchody przypadającego dziś Międzynarodowego Dnia Pamięci o Holocauście – Jestem córką Szmula, który w obozie w Auschwitz miał numer 128 277. Wypłacz się, mój narodzie. Odmów modlitwy – rozpoczęła wczoraj uroczystość pod pomnikiem Bohaterów Getta w Warszawie Gołda Tencer, aktorka Teatru Żydowskiego i założycielka fundacji Shalom.

Ustanowiony rok temu przez Zgromadzenie Ogólne o­nZ Międzynarodowy Dzień Pamięci o Holocauście przypada dziś, w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Ze względu jednak na to, że w piątek po zachodzie słońca rozpoczyna się szabat, w tym roku wyjątkowo obchodzono go dzień wcześniej.

Pod pomnikiem Bohaterów Getta światowej kantor Israel Rand odśpiewał po hebrajsku modlitwy, a aktor Krzysztof Gosztyła odczytał „Pieśń o zamordowanym żydowskim narodzie” Icchaka Kacenelsona, żydowskiego poety i dramaturga zamordowanego w Auschwitz. Hołd zamordowanym przez hitlerowców w czasie II wojny oddali wczoraj m.in.: wicepremier Zyta Gilowska, minister spraw zagranicznych Stefan Meller, marszałek Senatu Bogdan Borusewicz i ambasador Izraela w Polsce David Peleg. Przesłanie od prezydenta Lecha Kaczyńskiego przeczytała minister Ewa Junczyk-Ziomecka: „Dzień Holocaustu przypomina i uświadamia, do jakiej katastrofy może doprowadzić zaślepienie szaleńczą ideologią opartą na pogardzie dla innych narodowości, religii, przekonań i koloru skóry. Zwracam się dziś do każdego o przeciwstawienie się wszelkim przejawom nienawiści do ludzi z powodu ich narodowej odrębności. (…) A antysemityzm, który Papież Jan Paweł II nazwał grzechem, niech nie obciąża naszych sumień i nie zatruwa naszych serc”.

Fundacja Shalom i Prymas Polski kard. Józef Glemp zachęcają, żeby dziś uczcić pamięć o ofiarach Holocaustu, stawiając w oknach o godz. 16 zapaloną świecę.

recenzja z „Gazety Wyborczej” Częstochowa, z dnia 27.04.2006 – Uczniowie z Żarek nagrodzeni przez Fundację Shalom

AN

Pięciu uczniów z podstawówki w Żarkach zostało laureatami ogólnopolskiego konkursu „Na wspólnej Ziemi”. Organizatorem trzeciego już konkursu dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów jest Amerykańsko-Polsko-Izraelska Fundacja „Shalom” ds. Promocji Kultury Polsko-Żydowskiej.

– Mieszkamy na terenie, gdzie od wieków obok siebie żyli Polacy i Żydzi. Wspólnie pracowali, przyjaźnili się – mówi Stanisława Nowak, dyrektorka szkoły w Żarkach. – Nie tylko nie można o tym zapomnieć, ale pewne rzeczy należy przypominać.

Dlatego kiedy dyrektorka dowiedziała się o konkursie, postanowiła namówić uczniów do udziału w nim. Dzieci wystartowały i odniosły sukces. – Bardzo ciekawa jest historia życia Eli Zborowskiego [pochodzącego z Żarek historyka z Instytutu Yad Vashem – przyp. red.]. Na podstawie jego wspomnień nasz uczeń Szymon zrobił prezentację multimedialną. Młody autor wcielił się w niej w postać małego Eli, patrzącego na wojnę, jej okrucieństwa i opowiedział o tym – wyjaśnia Nowak.

Natomiast Sylwia Golibroda, Anna Maciąg, Paulina Musiał i Angela Myga wspólnie zrobiły album o życiu Polaków i Żydów na terenie Żarek i okolic.

Prace Szymona i dziewcząt zostały wysłane na ogólnopolski konkurs. Chłopiec zajął drugie miejsce, a jego koleżanki – trzecie. Po odbiór nagród dzieci i opiekunowie zostali zaproszeni do Warszawy.

recenzja z „Gazety Wyborczej” z dnia 01.06.2006 – Pomnik Korczaka odsłonięty

Tomasz Urzykowski

Setki dzieci z całej Polski zjechały wczoraj pod Pałac Kultury, by wziąć udział w odsłonięciu pomnika Janusza Korczaka

Pomnik stanął w miejscu, gdzie podczas okupacji był żydowski sierociniec. Janusz Korczak wraz z dziećmi wyruszył stąd na śmierć. Wszyscy zginęli w Treblince w 1942 r. Na wczorajszą uroczystość zjechały z całej Polski dzieci ze szkół im. Korczaka. Ze sceny przemówił do nich prezydent Lech Kaczyński: – Ten pomnik powinien powstać przed wielu laty – mówił. Do samego odsłonięcia już nie doczekał, spieszył się na następne spotkanie.

Zaprojektowany przez architekta Zbigniewa Wilmę i rzeźbiarza Bohdan Chmielewski monument stoi w parku między PKiN-em a ulicą Świętokrzyską. Postacie Korczaka i dzieci autorzy postawili na wybrukowanym pagórku, pod dwoma wykutymi z granitu martwymi drzewami grugości baobabów. Z tyłu umieścili okrągłą sadzawkę, do której spływa woda. Projekt pomnika wyłoniony w konkursie w 2003 r. zebrał wiele krytycznych opinii za zbytnią dosłowność i przeładowanie symbolami. Długo nie był realizowany. Dotychczasowi inwestorzy – Polskie Stowarzyszenie im. Janusza Korczaka i Fundacja Shalom – nie mogli zgromadzić pieniędzy. Ostatecznie budowę sfinansowało miasto.

– Janusz Korczak głosił dobro, przebaczenie, tolerancję, dialog i szacunek dla dziecka. Jeśli te idee wcielimy w życie, ten pomnik też ożyje – powiedziała prof. Jadwiga Bińczycka, przewodnicząca Polskiego Stowarzyszenia im. Janusza Korczaka.

– Mam nadzieję, że to miejsce stanie się magiczne, gdzie rodzice będą przychodzić z dziećmi, a dzieci ze swoimi dziećmi – dodała Gołda Tencer, dyrektor fundacji Shalom.

Uroczystość zakończył spektakl w wykonaniu dzieci oparty na tekstach Janusza Korczaka.